- potęgowaniu liczb zespolonych (przy użyciu wzoru de Moivrea)
- dzieleniu liczb zespolonych (UWAGA: czasami nie trzeba przechodzić na postać trygonometryczną, zobacz jak wykonać dzielenie liczb zespolonych w postaci algebraicznej)
- rozwiązywaniu równań zespolonych (jest to jedna z możliwych metod, których ogólnie jest minimum 5)
- obliczyć moduł liczby zespolonej
- obliczyć argument liczby zespolonej
- zebrać to do kupy, czyli zastosować wzór na postać trygonometryczną...
I co sądzisz o tej całej postaci trygonometrycznej - łatwa jest czy trudna? Napisz co myślisz w komentarzu poniżej:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz